Jak dowiedział się "Fakt" od znajomych Krupy, muzyk chciałby już zapomnieć o bolesnych przeżyciach związanych z Edytą Górniak. Podobno nawet żałuje teraz, że nie zdecydował się na szybki rozwód, który rozwiałby wszelkie wątpliwości co do stanu jego uczuć do gwiazdy. Dlatego jak ognia unika zarówno rozmów o swojej żonie, jak i spotkań z nią samą.

Reklama

Ale wygląda na to, że w nadchodzące święta będzie musiał zasiąść naprzeciwko Edyty przy odświętnie udekorowanym stole. Tak bowiem chciał ich syn Allanek, a dobro dziecka dla Darka i Edyty jest najważniejsze.

Wigilii nie spędzą jednak razem. Krupa przyznał w „Dzień dobry TVN”, że w wigilijny wieczór podzieli się opłatkiem ze swoją najbliższą rodziną, do której piosenkarka się już nie zalicza. Chwilę dla Górniak znajdzie zatem w któryś z dwóch pozostałych świątecznych dni. Będzie to dla niego na pewno bardzo trudny moment. Wciąż przecież pamięta o bolesnych oskarżeniach żony pod swoim adresem, którymi gwiazda dzieliła się z prasą. Trudno zakładać, że święta w magiczny sposób zaleczą jego rany...

Pewne jest jedno. Wbrew obawom fanów Górniak, że spędzi ona Boże Narodzenie w samotności, na pewno choć przez chwilę będzie mieć towarzystwo.

Reklama

>>> Zobacz także: Była Koterskiego: Po co on to mówi?!