Górniak napisała do "Faktu": "Dziekuję..."

Nie od dziś wiadomo, że Edyta Górniak często i łatwo zmienia zdanie. Raz lubi tabloidy, a raz nienawidzi i oskarża je o rujnowanie życia. Zarzekała się, że nie chce utrzymywać kontaktu z brukowcami. A jednak złamała się i… przysłała „Faktowi” list…

>>> "Fakt" martwi się, że Górniak zostanie na święta sama

Przyczynkiem do jego napisania stała się publikacja tabloidu, który napisał, że wszystko wskazuje na to, iż piękna wokalistka święta Bożego Narodzenia spędzi sama. Wielbiciele jej talentu i urody od razu zareagowali i redakcje zalała fala zaproszeń na wieczerze. To wzruszyło Edytę słynącą z gołębiego serca, która napisała taki oto list:

"Chciałabym bardzo gorąco podziękować moim wiernym fanom i oddanym przyjaciołom, którzy wzruszyli mnie niezwykle, przysyłając na adres redakcji >>Faktu<< zaproszenia do swych domów na tegoroczną Wigilię".

Dodatkowo Górniak nie ukrywa, że mijający rok obfitował w zmiany, a ich wynikiem będą inne niż zwykle święta. Zaznacza jednak wyraźnie, że i ona, i Dariusz Krupa, od którego odeszła kilka miesięcy temu, zrobią wszystko, by ich syn Allan miał wspaniałą Gwiazdkę. W to akurat nie wątpimy.

Reklama