Ola to wyjątkowo atrakcyjna dziewczyna o nieziemskich nogach, wykształcona i elokwentna, a do tego zabawna i pogodna. Nic dziwnego, że w mężczyznach może przebierać jak w ulęgałkach. Już w kilka dni po rozstaniu z Wojtkiem Szuchnickim znalazła pocieszenie w ramionach tajemniczego bruneta. Tak przynajmniej twierdzi magazyn „Show”, który bazuje na relacji świadka tego spotkania: „Długo rozmawiali, żartowali i śmiali się".

Reklama

Po posiłku Ola i jej nowy kolega wsiedli do samochodu. Prezydencka córa nie zdradziła się jednak nawet najmniejszym gestem sugerującym, że z brunetem łączy ją coś więcej niż przyjaźń. W końcu panna Kwaśniewska jest prawdziwą damą, wyssała to z mlekiem matki.