Anna Wendzikowska przeprowadziła już tak wiele rozmów z największymi postaciami Hollywood, że wydawać by się mogło, iż nic nie zdoła jej zaskoczyć. Tymczasem Sigourney Weaver, chcąc poruszyć znany jej polski wątek, zapytała dziennikarkę o Jerzego Grotowskiego. Gdy Wendzikowska odparła, że nie zna takiej postaci, hollywoodzka aktorka odparła:

Reklama

Jesteś dziś drugą osobą z Polski, która tego nie wie. To był największy reżyser teatralny w historii. W latach 70' i 80' Ameryka szalała na jego punkcie. Mój mąż jako 17-latek pojechał do Polski, by się u niego uczyć. To zmieniło jego życie.

Wendzikowska była wyraźnie zakłopotana swoją niewiedzą:

Będę musiała o nim poczytać. Trochę mi wstyd - wytłumaczyła się dziennikarka.

Kiedy wywiad został pokazany w "Dzień Dobry TVN", internauci nie pozostawili na Annie Wendzikowskiej suchej nitki. I choć fala hejtu, jaka wylewa się aktualnie na jej głowę jest nieadekwatna do całej sytuacji, to fakt iż absolwentka szkoły aktorskiej, aktorka i dziennikarka filmowa nie zna jednego z najważniejszych nazwisk teatru, jest dość zaskakujący.

Reklama