"Za dwa lata kończę 30 lat i naprawdę nie wyglądam na osobę, która chciałaby wyjść na ulicę i kogoś skrzywdzić fizycznie" - powiedziała. "Mówiłam pani przy kasie, że kupuję ten przedmiot, ponieważ przeprowadzam się do nowego domu. Ona odpowiedziała, że komputer każe jej sprawdzić mój dowód osobisty. Wydaje mi się, że mogłaby kierować się zdrowym rozsądkiem. Sama nie wierzę w to, że musiałam przez to przejść tylko dlatego, że chciałam kupić nóż do pizzy" - dodała.

Reklama

Rzecznik sklepu powiedział, że kasjerka zachowała się bardzo dobrze, zgodnie z polityką firmy, która nakazuje sprawdzać dokumenty osobom, które kupują alkohol i ostre przedmioty - do których zalicza się również kółko do pizzy, a wyglądają, jakby były młodsze niż 25 lat. Być może władze sklepu uważają, że pizza musi być pokrojona na równe kawałki, a to może zrobić tylko osoba dojrzała.