Britney Spears pokazała, co ma pod spódniczką, gdy jej limuzyna zatrzymała się przed hotelem w Las Vegas. Czy tej gwiazdki nie stać na majtki? Ma przecież na koncie miliony dolarów, a świeci golizną bez żadnej żenady. Może to jakiś sposób na odreagowanie stresu i niepowodzeń?

Reklama

W listopadzie ubiegłego roku Britney także nie założyła majtek pod spódniczkę i po wspólnej imprezie z Paris Hilton eksponowała wszystko przed osłupiałymi fotoreporterami. Akurat dwa miesiące wcześniej urodziła syna i przechodziła piekło w małżeństwie z Kevinem Federline'em, które zresztą wkrótce się rozpadło.

Teraz Britney występowała na scenie podczas MTV Video Music Awards i została zmiażdżona przez krytyków muzycznych, o chłodnej reakcji publiczności nie wspominając. "Co ona sobie myśli? Jest matką dwójki dzieci, a świeci swoimi klejnotami przed całym światem" - powiedział oburzony świadek tej specyficznej prezentacji przed hotelem. A nowe zdjęcia gołej Britney już krążą w internecie.