"Taniec z gwiazdami" miał pojawić się w jesiennej ramówce stacji Polsat. Planowano, że program zostanie przeniesiony z poniedziałku, kiedy dotąd był emitowany, na niedzielę. Stacja miała też rozpocząć rozmowy z gwiazdami na temat ich udziału w show.
W mediach kilka dni temu pojawiły się informacje o tym, że format został zawieszony. Jak głosiły pogłoski Edward Miszczak chce bardziej dopracować show.
W rozmowie z dziennik.pl potwierdził, że taki jest powód przeniesienia programu z sezonu jesiennego na wiosnę 2024.
Pamiętajcie, że to dawniej było w ATM-ie (studio na obrzeżach Warszawy - przyp. red.), w maleńkich warunkach. Mamy ogromne studio na ulicy Łubinowej. Będziemy to zmieniali, potrzebujemy czasu- mówił.
Miszczak o zwolnieniu Dowbor: Telewizja rządzi się nowymi twarzami
Pytany o zmiany w programie "Nasz nowy dom", gdzie posadę straciła Katarzyna Dowbor a jej miejsce zajęła Elżbieta Romanowska, odpowiedział, że "telewizja rządzi się nowymi twarzami".
- Ja mam 67 lat, nie zrobię z siebie młodzieniaszka, ale telewizja jak to telewizja rządzi się nowymi twarzami, nową rzeczywistości i tak się stało - wyjaśnia roszady w formacie.
Czy będą kolejne zmiany w programach Polsatu?
- Jakby nie było zmian to byśmy byli wielką stagnacją a my jesteśmy ruchem - wyjaśnił Miszczak. Dodał również, że widzowie będą mogli już po wakacjach oglądać drugi sezon serialu "Sługa narodu".