Zdjęcia do „Przystani” realizowane są w okolicach Giżycka, nad jeziorem Niegocin. Bohaterami trzynastoodcinkowego serialu, którego reżyserii podjął się Filip Zylber, znany m.in. z „Pożegnania z Marią”, są młodzi ludzie, kandydaci na ratowników WOPR.

Reklama

Pojechali oni na Mazury, by na specjalistycznym kursie przygotować się do tego najtrudniejszego w ich życiu egzaminu. Choć kierujące nimi motywacje, by pomagać innym, są różne, większość traktuje wyzwanie z ogromną powagą.

W postaci kandydatów na ratowników wcielają się młodzi aktorzy, m. in.: Anna Czartoryska (jako Anka), Zofia Zborowska (jako Beata), Anna Szymańczyk (jako Daga), Kamil Przystał (jako Darek), Bartosz Gelert (jako Olaf), Mateusz Banasiuk (jako Filip) i Mateusz Janicki (jako Adrian). W rolach ich starszych kolegów, już ratowników WOPR zobaczymy Kingę Ilgner (jako Wiolę) i Michała Sitarskiego (jako Pawła). Mariusza, dyspozytora bazy zagra zaś Marcin Sianko.

"Kryterium wyboru obsady były nie tylko zdolności aktorskie, lecz na wysokim poziomie umiejętności pływackie i sprawność fizyczna. Naszych bohaterów czekają bowiem bardzo trudne zdjęcia w wodzie. Będą pływać na windsurfingu, skuterach wodnych, żeglować. Jednocześnie będą musieli wykazać się odpornością na chłód, wiatr, wilgoć, komary, a zarazem skupiać się na grze. Jeśli ktoś spodziewa się, że >>Przystań<< pokaże cukierkową rzeczywistość w stylu >>Słonecznego patrolu<<, to jest w wielkim błędzie" – zapowiada w rozmowie z DZIENNIKIEM osoba z produkcji serialu.

Reklama

Akcja „Przystani” rozgrywa się nie tylko na wodzie, ale także w bazie WOPR, w której niepodzielną władzę dzierży Grzegorz (Marek Bukowski). Mężczyzna przyjaźni się z Andrzejem, pracującym jako adwokat (Dariusz Kordek) i Zbyszkiem, ordynatorem pobliskiego szpitala (Mariusz Bonaszewski). Z tym ostatnim łączy go szczególnie skomplikowana relacja, bo Zbyszek związany jest z Joanną, jego byłą żoną (Agnieszka Warchulska). Grzegorz, choć sprawiający wrażenie twardziela, nie jest jednak skazany na samotność. Coś bowiem iskrzy między nim a Alicją (Sonia Bohosiewicz), piękną właścicielką żeglarskiej tawerny, w której bohaterowie często się spotykają. Spokój Alicji mąci jednak jej były mąż Witold (Paweł Deląg), czarny charakter serialu, powracający w życie kobiety niczym bumerang. W „Przystani” nie zabraknie wątków humorystycznych. Jedną z komediowych jego postaci będzie policjant Michał, w którego wciela się Paweł Królikowski.

Prócz stałych postaci serial będzie też miał bohaterów poszczególnych odcinków, których losy stanowią ich kanwę, będącą zamkniętą całością. Za osobnego bohatera „Przystani” można uznać przyrodę. - Większość zdjęć kręcimy na łonie natury, całkowicie zależymy więc od pogody, która w tym roku jest wyjątkowo kapryśna. W dodatku w nieustannym kontakcie z żywiołem, jakim jest woda. Chyba od czasów „Janosika” nie było w Polsce serialu, którego akcja w tak dużej części działaby się w plenerach. Dziś większość zdjęć kręci się w halach, w większych lub mniejszych miastach, a my chcemy, by widz, oglądając jesienią „Przystań”, mógł powspominać sobie wakacje – mówi osoba z produkcji. Nowy serial TVP zobaczymy na ekranach Jedynki prawdopodobnie już we wrześniu.