5 grudnia TVP2 wyemitowała finał 11. edycji "The Voice of Poland". Uwagę widzów przykuła błyskawica, czyli symbol Strajku Kobiet, przyczepiony do paska jej kreacji.
Okazało się, że piosenkarka została zmuszona do jej zdjęcia. Fotoreporterom obecnym na planie pozowała już bez niej.
Teraz Urszula Dudziak postanowiła odnieść się do sytuacji i zamieściła komentarz na swoim Instagramie.
Błyskawice były mi bliskie już w 2003 roku, kiedy wydałam płytę "Wszystko gra" - napisała pod zdjęciem ozdobionej piorunami okładki wspomnianego albumu na swoim InstaStory.