Według doniesień mediów m.in. portalu Pudelek finalista programu "Top Model" w 2011 roku D'Angelica został skazany za seks z nieletnią, a 3 lata później zmuszony był odsiedzieć wyrok czterech miesięcy za "spowodowanie znacznych obrażeń ciała oraz planowania przestępstwa".
Do sprawy odniosła się matka ofiary a TVN postanowił wyeliminować Dominica z udziału w programie.
We wtorek w nocy na Instagramie mężczyzny opublikowane zostało oświadczenie.
Fakty. Nigdy nie zostałem uznany za winnego. Nigdy nie udało mi się dokończyć procesu z 2013 roku, ponieważ dwóch sędziów było chorych i nowy sędzia nie pojawił się na rozprawie. Nie stać mnie było na rozpoczęcie nowego procesu. Z tego powodu byłem zmuszony pójść na układ na wyrok w zawieszeniu. Spędziłem cztery miesiące w areszcie prawie dwa lata później przez naruszenie wyroku w zawieszeniu kiedy broniłem moją ciocię przed jej agresywnym partnerem. Byłem w reszcie NIE w związku z oskarżeniem o wykorzystywanie seksualne. Nie jestem przestępcą ani oprawcą - napisał.
"To dla mnie bardzo trudny czas"
Do wpisu dołączył list z maja 2015 roku, w którym jego adwokat opisuje kulisy przyznania się do winny.
Dominic pisze również o ostatnim dniu, kiedy pojawiły się szokujące doniesienia na jego temat.
Wiem, że sporo się teraz dzieje. To dla mnie bardzo trudny czas. Chcę, żebyście wiedzieli, że cały czas o was myślę. Wiem, że jest sporo pytań. W tym momencie jestem bardzo zraniony. Więc opisałem kilka krótkich faktów w tym poście. Za jakiś czas opublikuje dłuższy post z wyjaśnieniami, gdy tylko poczuję się lepiej. Będę silny. Wszystkim, którzy mnie wspierają, jestem z całego serca wdzięczny. Kocham Was! - napisał.