Wczoraj rano Urbański przyszedł do siedziby TVN, aby podpisać nową umowę. To, ile będzie zarabiał, trzymane jest w ścisłej tajemnicy. Ale prezenter na pewno zmądrzał i już nie zażądał za odcinek 50 tysięcy złotych - twierdzi "Fakt".

Program z nim jako prowadzącym wróci na ekran w grudniu bądź w styczniu, prawdopodobnie - tak jak kiedyś - będzie emitowany w niedziele. Trwa już nabór uczestników - donosi bulwarówka.