Jeden z plotkarskich tygodników opublikował artykuł, w którym spekulował, iż na skutek wpadki Macieja Kurzajewskiego, cała redakcja "Świat się kręci" jest pod baczną obserwacją szefów Jedynki. Sytuację programu miał zaś pogarszać fakt, iż za jego produkcję odpowiada firma Rochstar, której założyciel, Rinke Rooyens nie należy do grona ulubieńców nowego prezesa TVP, Janusza Daszczyńskiego. Tygodnik napisał także, że o swoją przyszłość w Telewizji Polskiej powinna obawiać się Agata Młynarska.
Dziennikarka postanowiła odnieść się do tych doniesień na Facebooku:
Program oraz moja skromna osoba radzimy sobie bardzo dobrze, ciesząc się coraz lepszą oglądalnością, życzliwością i szacunkiem Szefów a co najważniejsze lojalnością i serdecznością widzów.Incydent z Maćkiem,nie ma żadnego wpływu na dalsze losy programu. Przedruki tego tekstu w różnych portalach zostały usunięte po interwencji mojego prawnika.I choć w perspektywie losów świata nie ma to najmniejszego znaczenia, a jutro i tak wszyscy o tym zapomną, to kłamstwo i chamstwo w każdej skali trzeba piętnować.
Młynarska postanowiła także wesprzeć ciepłym słowem kolegę Maćka Kurzajewskiego i jednocześnie przywitać w redakcyjnym zespole jego następcę, czyli Artura Orzecha:
I jeszcze małe post scriptum - wpadki zdarzają się najlepszym! Maciek znakomicie sprawdził się jako prowadzący program i jako kolega, który rok temu z dnia na dzień podjął się zastępstwa, kiedy zachorowałam.Mam nadzieję,że spotkamy się jeszcze z Maćkiem w naszym programie. A teraz trzymam kciuki z Artura Orzecha i cieszę się ogromnie,że dołączył do naszego zespołu tak doświadczony i znakomity dziennikarz:) bo świat kręci się dalej…:)