Aktorka świetnie radzi sobie w tanecznym show i z pewnością miałaby szanse na finał, jednak jak podaje "Fakt", ostatnio zupełnie przestało jej zależeń na programie. Wszystkiemu winne są ponoć kontuzje, jakich nabawiła się podczas treningów:
Ewa cierpi i jest już zmęczona. Ma poważną kontuzję kręgosłupa i zmaga się z bólem kolana. Każdy trening to dla niej katorga, ma już dość. Nagle przestało jej zależeć na finale. Na treningach daje z siebie minimum wysiłku - mówi tabloidowi osoba z produkcji.
Fani Ewy Kasprzyk z pewnością jednak mają nadzieję, że aktorka znajdzie w sobie siłę i dotrwa do finału.