Rafalala gościła w programie "Dzień Dobry TVN", w odcinku prowadzonym przez Annę Kalczyńską i Roberta Kantereita. Bardzo stonowany i taktowny zazwyczaj duet prowadzących, tym razem nie krył swojego zniesmaczenia strojem, w jakim transseksualistka pokazała się w studio. Z tego powodu, już na początku spotkania, doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań.
Kiedy Kalczyńska stwierdziła, że Rafalala swoim wyglądem prowokuje i może wywoływać agresję, rozmówczyni poczuła się urażona:
Ja prowokuję? Co masz na myśli? Proszę - oburzyła się Rafalala
Ja mogę powiedzieć, ale mam mówić jak jest? Gdybym miał powiedzieć, co myślę, byłaby to wieczorna rozmowa - powiedział Robert Kantereit. Anna Kalczyńska próbowała uspokoić rozmowę i powiedziała:
No dobrze, masz po prostu za krótką sukienkę. Nie ukrywajmy tego.
Ostatecznie, kiedy rozmowa zeszła ze stroju Rafalali na temat tego, jak ona sama odnosi się do reakcji, jakie wywołuje w ludziach, transseksualistka wyznała, że od czasu spotkania z posłem Zawiszą, spotyka się z bardzo pozytywnymi reakcjami ludzi, którzy niekiedy wręcz gratulują jej postawy. Wyjaśniła także, dlaczego w niektórych sytuacjach zdarza jej się reagować agresją:
Były sytuacje, gdzie musiałam reagować. Żydzi nie reagowali, byli bierni, pasywni. Zaczęło się od wybijania okien, u mnie też poleciało okno. Nie reagowali i zginęło ich 6 milionów. Więc ja reaguję, bo chciałabym przeżyć.