Kilka miesięcy temu media informowały, że Kinga Rusin przymierza się do prac nad własnym programem, który jesienią miałby zagościć na antenie stacji TVN.

Kinga ma sporo pomysłów, chce prowadzić własny program. Udowadnia więc, że jest kreatywna, nie boi się wyzwań, poradzi sobie z każdym zadaniem. - mówiła znajoma dziennikarki w rozmowie z "Party".

Reklama

Ponoć aby udowodnić swoje zaangażowanie i umiejętności, Rusin zgodziła się poprowadzić finał "Bitwy na głosy". Niestety okazało się, że Edward Miszczak nie znalazł miejsca w ramówce dla autorskiego projektu jednej ze swoich gwiazd.

Jesienią widzowie nie zobaczą autorskiego programu Rusin. Absolutnie nie jest on jak na razie brany pod uwagę. Trochę nas zaskoczyło, że nie dostała swojego show, zwłaszcza, że własny program ma Agnieszka Szulim, która przecież w TVN pracuje zaledwie od pół roku. - powiedziała osoba ze stacji TVN