Agnieszka Szulim, komentując swoje nowe zajęcie, zapewniał, że pojawi się w "Dzień Dobry TVN" jedynie na czas wakacji, później bowiem zamierza pracować nad kolejnymi sezonami swoich programów. Tymczasem informator "Faktu" twierdzi, że letnia odsłona śniadaniowej audycji będzie dla Szulim niejako sprawdzianem przed ewentualnym zaangażowaniem jej do prowadzenia "Dzień Dobry TVN" na stałe:

Reklama

Wiadomo, że letnie wydanie jest swego rodzaju testem. Niełatwo go zdać, kiedyś na tym zadaniu poległa m.in. Dorota Gardias. Ale Agnieszka ma doświadczenie w prowadzeniu śniadaniówek. Jeśli się sprawdzi, to kto wie, czy nie dostanie propozycji – mówi "Faktowi" osoba za stacji.

Szulim w "Dzień dobry wakacje" zadebiutuje 14 lipca. Jej ekranowym partnerem będzie Bartosz Węglarczyk, który dotychczas występował z Rusin. Zdaniem tabloidu, jeśli Agnieszka i Bartek stworzą grany duet, a szefowie będą zadowoleni z efektów ich pracy, Kinga może czuć się zagrożona:

Znalezienie godnego partnera dla Kingi nie jest łatwe. Na przykład ponowne zestawianie jej z Marcinem Mellerem, z którym kiedyś prowadziła program, raczej się nie uda – mówi "Faktowi" osoba z produkcji.

Dziennikarka z pewnością jednak nie podda się bez walki. Na jej korzyść działają ogromne doświadczenie i sympatia widzów:

Kinga ma fenomenalne wyczucie telewizji. Zdaje sobie sprawę, że kariera wielu dziennikarek po 40. się załamała, ale nie pozwoli, by ją to spotkało – powiedział tabloidowi znajomy dziennikarki.

Czy Agnieszka Szulim może zagrozić pozycji Kingi Rusin? O tym przekonamy się po wakacjach, kiedy szefowie TVN sprawdzą, jak radzi sobie w roli prezenterki śniadaniowej audycji.