Kate Rozz, której prawdziwa godność brzmi Katarzyna Gwizdała, od dawna marzy ponoć o karierze w show biznesie. Idealną okazją była więc dla niej szansa objęcia stanowiska gospodyni 2. edycji show "The Voice of Poland". Początkująca celebrytka miała pełnić tę rolę u boku doświadczonego Tomasza Kammela.
Niestety, jak podaje "Fakt", po zdjęciach próbnych, producenci programu doszli ponoć do wniosku, że Kate Rozz nie nadaje się doprowadzenia tak dużego widowiska. Żona Piotra Adamczyka miała ponoć problem z nawiązaniem kontaktu z publicznością i nie potrafiła radzić sobie z niespodziewanymi sytuacjami, co w programach na żywo jest bardzo ważne.
Ostatecznie zdecydowano więc, że Gwizdałę, w roli prowadzącej "The Voice of Poland" zastąpi Marika, raperka i dziennikarka radiowa.