Kiedy Hanna Lis, w maju rozpoczęła współpracę z "Panoramą", plotkarska prasa informowała, że dziennikarka podpisała kontrakt opiewający na 30 tys. złotych miesięcznie.
Reklama
Kiedy okazało się, że Lis na antenie TVP2 poprowadzi także nowy cykl audycji w ramach porannego programu "Pytanie na śniadanie", w mediach zaczęły pojawiać się kolejne spekulacje dotyczące jej wynagrodzenia.
Najświeższe doniesienia w tym temacie serwuje magazyn "Flesz". Zdaniem jego redaktorów, za prowadzenie nowego programu publicystycznego, Hanna Lis otrzyma dodatkowo 20 tys. złotych miesięcznie. Jak sprawnie policzył tabloid, dziennikarka miałaby więc zarabiać w telewizji publicznej 50 tys. złotych miesięcznie.
Komentarze (21)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNIC DZIWNEGO ZE LUDZIE NIE CHCĄ PŁACIĆ ABONAMENTU NA MIN.TAKIE PENSJE DLA JAKICHŚ CEANYCH JAK LIS MIERNOT MEDIALNYCH Z UKŁADAMI !!!
Gazeciarze popiszcie trochę o tym fakcie i zapytajcie kierownictwo TVP jak wygląda tolerowanie takich układów.
NAPRAWDE, O CO TU CHODZI??? ROZUMIEM, ZE TO LISA KOBITKA..ALE NAWET ON, KIEDY ODRZUCI POWIAZANIA RODZINNE...MUSI ZDAWAC SOBIE SPRAWE, JAK JEST SLABIENKA...BEZ WIEDZY, KOMPETENCJI, SYMPATII...JESLI TO PRAWDA O JEJ ZAROBKACH...TO MEGASKANDAL...
Ale dobrze całuje i sprawdza się w sprawach damsko-męskich, a to w kobiecie jest najważniejsze, bo mężczyzna powinien mieć intelekt , a kobieta urodę.
A po drugie, Braunie przestań skomleć o płacenie abonamentu. G... chłopu nie zegarek.
A po trzecie warto wiedzieć kto podpisał ten finansowy cyrograf? Wtedy dowiemy się komu Lisica płaci haracz? Może wreszcie ABW zainteresuje się kontraktami w TVP!
Z drugiej strony: nie na darmo jej mąż się presstytuuje i liże rowa WAAADZY...