Boże Narodzenie w tropikach, z dala od mrozu, świątecznej gorączki, zakupów, wigilijnych potraw i śpiewania kolęd, to dla niektórych idealny sposób na spędzenie świąt. Taki pomysł na Boże Narodzenie ma na przykład Doda, która w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że nie potrafi wciągnąć się w świąteczny klimat i zamiast rodzinnego śpiewania kolęd pod choinką woli, wygrzewać się na plaży w towarzystwie przyjaciółki.
Zupełnie inne wyobrażenie tego magicznego czasu ma Hanna Lis. W magazynie "Grazia" dziennikarka zdradziła, jak będą wyglądały święta w jej rodzinie:
Jeśli chodzi o Boże Narodzenie, to jestem tradycjonalistką. Moda na wyjazdy z Polski na Boże Narodzenie zdecydowanie nie jest dla mnie. Zawsze spędzam je w domu z całą rodziną i nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej. W tym roku będzie także bardzo rodzinne.
Przypomnimy, że święta w tropikach spędza także Kinga Rusin. Jak sama wyznała w jednym z wywiadów, po rozwodzie z Tomaszem Lisem, przy jej wigilijnym stole zrobiło się bardzo pusto, dlatego woli wraz z córkami uciec za granicę, niż spędzać Boże Narodzenie w kraju.