Swoją decyzję aktorka potwierdziła w rozmowie z Super Expresem. Jej wypowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości:
Gram w "Hotelu 52" dwa lata, tyle samo grałam w "M jak miłość". Myślę, że to wystarczy - obwieściła Samojłowicz w rozmowie z Super Expressem.
Producenci zdają sobie sprawę, że odejście jednej z największych gwiazd serialu może spowodować spadek jego oglądalności i dlatego starają się zatrzymać aktorkę w obsadzie:
Mam nadzieję, że uda nam się Laurę namówić na jeszcze jeden sezon serialu i że popracujemy jeszcze razem - powiedział Super Expressowi Michał Kwieciński, szef firmy Akson Studio odpowiedzialnej za produkcję "Hotelu 52".
Czy serial "Hotel 52" bez Laury Samojłowicz wciąż będzie cieszył się sympatią widzów?