Bycie lekarzem nobilituje nie tylko w życiu, ale i w świecie produkcji telewizyjnych. Biały fartuch wyszczupla i daje władzę - pacjent, nawet w serialu, w ręce lekarza oddaje przecież nadzieje na swoje zdrowie, a nawet i życie. Michał Żebrowski w "Na dobre i na złe" wciela się w bezkompromisowego i władczego doktora Falkowicza - nowego ordynatora chirurgii w Leśnej Górze. Wszyscy zwracają się do niego per "panie profesorze" i z respektem obserwują kolejne brawurowe posunięcia przy stole operacyjnym (i nie tylko). Aktor zdradził PAP Life, że w serialu nie zagości zbyt długo.

Reklama

W "Na dobre i na złe" będę grał do czerwca. To bardzo dobrze napisana propozycja. Cieszę się, że biorę udział w tym serialu, ponieważ naprawdę mało jest produkcji, które cieszą się tak dużą popularnością przez kilkanaście lat - powiedział PAP Life Żebrowski. Aktor dodał także, że jego radość jest tym większa, że w "Na dobre i na złe" grały wcześniej wielkie gwiazdy kina i teatru.

Przez ten serial przewinęły się największe polskie gwiazdy od młodzieży, która tam zaczynała, czyli m.in. od Borysa Szyca do nestorów polskiego kina i teatru takich jak m.in. Maja Komorowska. Cieszę się, że mogę być częścią tej legendy i z radością chodzę na plan - powiedział PAP Life Żebrowski

Pojawienie się Michała Żebrowskiego na ekranach telewizorów to nowy element jego kariery. Ostatni raz mogliśmy oglądać go na małym ekranie w serialowej wersji "Wiedźmina" w 2002 roku.

Otworzyłem się na telewizję. W ubiegłym roku poczułem, że zbyt często wyjeżdżam do Rosji. Od czasu, gdy jestem mężem i ojcem, wyjazdy są ostatnią rzeczą, na którą mam ochotę. Dałem taki sygnał producentom i otrzymałem od Tadeusza Lampki propozycję współpracy z "Na dobre i na złe". Ta propozycja bardzo mi się podoba. Jest świetnie napisana. To obłudna, wyrazista i krwista postać. Pomyślałem, że ta rola pozwoli mi zejść z koturnów - powiedział PAP Life Żebrowski.

Reklama

Aktor zdradził także, że współpraca z serialem "Na dobre i na złe" to nie wszystko - przed nim inne telewizyjne plany. W tym roku szykuje się coś nowego, ale nie mogę jeszcze o tym mówić, ponieważ wszystko jest w fazie przygotowań" - powiedział tajemniczo.