Od pewnego czasu media często donosiły o tym, jakoby Małgorzata Kożuchowska miała zasiąść u boku Kuby Wojewódzkiego i Czesława Mozila w kolejnej edycji "X Factor". Niestety, z informacji podanych przez Super Express wynika, że pomimo zaawansowanych rozmów, aktorka nie przyjęła propozycji stacji TVN. Powodem, dla którego gwiazda nie zdecydowała się na udział w popularnym show jest fakt, iż obowiązki związane z programem kolidowałyby z jej pracą w Teatrze Narodowym.
Małgosia nie zasiądzie w fotelu jurora "X Factor". Terminy nagrań programu kolidują z terminami jej spektakli w Teatrze Narodowym. A te, z oczywistych względów, są dla niej priorytetem - mówi Gabriela Piekarniak, rzeczniczka prasowa Małgorzaty Kożuchowskiej cytowana przez Super Express
Kożuchowska prawdopodobnie bała się, że może podzielić los Grażyny Szapołowskiej, która przez nagrania programu "Bitwa na głosy" nie stawiła się na spektakl w Teatrze Narodowym, czym wprawiła we wściekłość dyrektora tej instytucji, Jana Englerta. W konsekwencji aktorka straciła posadę w teatrze, a cała sprawa trafiła do sądu.
Decyzja Małgorzaty Kożuchowskiej z pewnością nie ucieszyła stacji TVN, która ma teraz bardzo niewiele czasu na znalezienie trzeciego jurora.
Jak sądzicie, kto powinien zasiąść na jurorskim fotelu "X Factor" w zastępstwie Mai Sablewskiej?