Wybierając gwiazdy, które pojawią się w programie, stacja TVP2 miała na uwadze fakt, iż gorące nazwiska przyciągną przed telewizory większą publiczność. Rozkapryszona diva i kontrowersyjny rockman to postaci polskiej sceny, które z pewnością rozbudzą zainteresowanie widzów i sprawią, że kolejne odcinki "Bitwy na głosy" będą mogły śmiało konkurować z rozrywkowymi programami TVN-u i Polsatu.
Niestety jednak, udział takich gwiazd wymaga wysokich nakładów finansowych. Jak donosi Super Express zarówno Górniak, jak i Panasewiczowi zaproponowano gażę w wysokości 30 tysięcy złotych za odcinek, co w sumie, za udział w całym programie, każdemu z nich da po 300 tysięcy złotych.
Edyta Górniak i Janusz Panasewicz wystąpią w "Bitwie na głosy" w rol trenerów muzycznych zespołów, które będą prowadziły między sobą wokalne pojedynki. W konkurencji udział weźmie 8 takich drużyn, na razie nie wiadomo jednak, kto stanie na czele pozostałych sześciu.
Super Express informuje także, że zmianie ulegnie skład jury. Wojciech Jagielski i Grażyna Szapołowska prawdopodobnie nie wystąpią w drugiej edycji "Bitwy na głosy", na razie nie wiadomo jednak, kto miałby ich zastąpić.
Jak sądzicie, czy program, w którym wystąpią Edyta Górniak i Janusz Panasewicz będzie na tyle ciekawy, by przyciągnąć przed ekrany szeroką publiczność?