Kalendarz Pirelli miał być zwykłym reklamowym gadżetem, czymś, co przeciętny mechanik samochodowy mógłby powiesić w swoim zakładzie. Zdjęcia ładnych dziewczyn, jak wiadomo, sprzyjają promocji każdego produktu. Jednak wykonanie fotografii do drugiej edycji Cala (pierwsza przeszła bez echa) w 1964 roku powierzono utalentowanemu artyście Robertowi Freemanowi, który wsławił się zdjęciami zdobiącymi sławne okładki pierwszych albumów The Beatles. I to wystarczyło. Cal stał się hitem.
Dzięki inteligentnej strategii promocyjnej dziś kalendarz Pirelli jest legendą: najpiękniejsze dziewczyny, najlepsi fotografowie, ekskluzywne wydanie, ograniczony nakład. Co roku limitowana edycja 20 tys. egzemplarzy trafia w ręce kolekcjonerów, staje się przedmiotem pożądania, obiektem prasowych plotek. Gdy w 2007 roku do zdjęć pozowała 72-letnia wówczas Sophia Loren, wiadomość ta trafiła na pierwsze strony kilku brytyjskich gazet. Jak mówi w filmie Albert Pirelli, to promocja, za którą w innej sytuacji musieliby zapłacić grube tysiące funtów.
Media
Dlatego budżet Cala jest dziś gigantyczny, liczony w milionach dolarów, bo każdy wydany grosz zwraca się kilkudziesięciokrotnie. W 1994 roku Pirelli zaprosiło do współpracy Richarda Avedona, zeszłoroczną edycję wykonał Karl Lagerfeld. Na łamach kalendarza debiutowała 16-letnia Naomi Campbell, a oprócz modelek swoje wdzięki odważnie prezentowały aktorki: Penelope Cruz, Hillary Swank i Julianne Moore.
Reklama
„Historia kalendarza Pirelli” umożliwia wgląd za kulisy powstawania legendarnej publikacji. Wykorzystując zdjęcia z sesji, materiały archiwalne i liczne wywiady, film odsłania sekrety powstawania kalendarza, który stał się swoistym dokumentem czasów, zmiennych kanonów urody i trendów w fotografii. Ujmuje zwłaszcza dowcipny, lekko ironiczny ton filmu, który pozwala zachować dystans wobec pokrytego blichtrem tematu. Gdy Karl Lagerfeld mówi: „Cal jest największym bankiem aktualnych twarzy”, autorzy dopowiadają: „Naprawdę Karl? Na pewno TWARZY?”
No cóż, już 6 grudnia w Nowym Jorku odbędzie się premiera najnowszej odsłony kalendarza (wśród modelek Kate Moss i Mila Jovovich). Twarze też będzie widać.
Media
HISTORIA KALENDARZA PIRELLI | Canal+ | poniedziałek, godz. 22.50