Jak czytamy w "Fakcie":

Jak w czeskiej komedii
– Ten serial ma nas bawić, przedstawiać tematy z przymrużeniem oka, pokazywać rzeczywistość w krzywym zwierciadle. Ekspertami od tego rodzaju humoru są Czesi. Robią komedie mocno zakorzenione w naszej rzeczywistości, przedstawiają bohaterów z ich wszystkimi wadami, niedoskonałościami, ale w ogólnym rozrachunku czujemy do nich sympatię, bo gdzieś tam identyfikujemy się z nimi. I ta nasza rodzina Boskich jest trochę na ten wzór tworzona, mimo że nasz serial jest formatem kanadyjskim. Nie wybielamy rzeczywistości. Dzieci często są niegrzeczne, nieposłuszne, a rodzice nie są rodzicami perfekcyjnymi. Bywają niekonsekwentni, popełniają błędy, zupełnie tak jak w prawdziwym życiu, bo nie ma ludzi idealnych i sytuacji idealnych. To, że widzowie tak nas polubili to wynik tego, że ta rodzina nie udaje sytuacji wyidealizowanej. Nasz serial ma spowodować, że będziemy potrafili spojrzeć na siebie z dystansem – powiedziała Małgorzata Kożuchowska.

Reklama

Dzieci na planie
Serialowi Natalia i Ludwik Boscy mają trójkę dzieci. Synów grają debiutujący na planie: Maciej Musiał, Adam Zdrójkowski i Mateusz Pawłowski. Zapytaliśmy, jak aktorce współpracuje się z chłopakami. – Super. Mamy na planie naprawdę świetną atmosferę. Ja bardzo lubię pracować z dziećmi, a ci chłopcy zaskoczyli nas na plus. Nie mają problemów z tekstem, zawsze są bardzo dobrze przygotowani. Do tego są bardzo otwarci, dlatego szybko się zakolegowaliśmy. Poza tym dzieci na planie wprowadzają zawsze element improwizacji. Grając z nimi trzeba być bardzo czujnym. To dobrze wpływa na pracę – podsumowuje gwiazda.

>>Czytaj także: Popek gra w serialu!