Stosunki Janusza Józefowicza z pozostałymi jurorami - według "Faktu" - wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Tabloid twierdzi nawet, że z choreografem na planie tanecznego show TVN nikt już nie rozmawia.

Reklama

Gazeta powołując się na swoich informatorów donosi, że twórca musicalu "Metro" nie tylko ma na pieńku z Iwoną Pavlović i Piotrem Gąsowskim, ale również z osobami, które pracują przy tej telewizyjnej produkcji.

"Jurorzy w ogóle z nim nie rozmawiają. Atmosfera w programie jest bardzo napięta" - ujawnia informator "Faktu". "Produkcja stara się trzymać rękę na pulsie i jedynie główna producentka, i to tylko w razie potrzeby, rozmawia z 'Józkiem'. To już nie jest ten sam program" - dodaje osoba z produkcji show.

Pojawiły się wręcz plotki o tym, że Józefowicz pożegna się z programem w kolejnej edycji. "Nie sądzę, żebyśmy zobaczyli jury w tym składzie w kolejnej edycji. Nikt już nie wierzy, że Janusz może się zmienić" - dodaje rozmówca tabloidu.

Bulwarówka przypomina, że jeszcze niecały tydzień temu w jednej z telewizji śniadaniowych pojawili się Iwona Pavlović i Janusz Józefowicz i zapewniali solennie, że przyjaźń między jurorami "Tańca z gwiazdami" wręcz kwitnie, a to co wygląda na kłótnie, to tylko wymiana poglądów.

>>> Ona zastąpi Kożuchowską w "M jak miłość"