Jak dowiedział się "Fakt", gwiazda serialu Dwójki posunęła się nawet do postawienia producentom ultimatum – jeśli Wieczorek straci pracę, to ona zrezygnuje z roli Marty!
Wszystko zaczęło się od tego, że serialowy prawnik Budzyński przyjął główną rolę w nowej produkcji TVN zatytułowanej "Julia". Według informacji "Faktu", nowe zobowiązania zawodowe Wieczorka nie spodobały się producentom jego macierzystego serialu. I nie chcą oni dać mu urlopu, o który wniósł, bo nie będzie miał możliwości pojawiać się na dwóch planach zdjęciowych jednocześnie. Woleliby go po prostu zwolnić.
Jednak Wieczorek zyskał potężną sojuszniczkę. Grająca Martę Mostowiak, czyli serialową ukochaną aktora, Ostałowska wstawiła się za nim u włodarzy "M jak miłość". – Dla Wieczorka, któremu grozi wyrzucenia z serialu, jest nawet skłonna zrezygnować z roli – mówi nasz informator. Pamiętać trzeba, że widzowie już od 11 lat oglądają Dominikę jako panią sędzię. Jest ona ikoną serialu. Czy po odejściu Małgorzaty Kożuchowskiej producenci zaryzykują utratę kolejnej gwiazdy, czy też ulegną jej żądaniom i pójdą na rękę Krystianowi Wieczorkowi?