Na początku przyjęte chłodno, "Lśnienie" dziś uznawane jest za kultowe. Znajduje się w czołówce list najlepszych filmów wszech czasów, jest też jednym z najlepszych horrorów w osobistym rankingu Martina Scorcese.
Przystępując do realizacji tego filmu, Kubrick postawił sobie za cel stworzenie horroru totalnego, o którym widzowie długo nie zapomną. Perfekcjonista, dbający o każdy element swojej opowieści, serwuje połączenie sugestywnych obrazów, wyrafinowanych kadrów z muzyką. Miesza Pendereckiego ze swingiem, bawi się słowami, trzyma w napięciu umysły widzów, nie pozwala im odpocząć, niepokoi od początku do końca.
Jack Torrance (Jack Nicholson), niespełniony pisarz, przyjmuje posadę stróża w hotelu odciętym od świata przez zimę. Razem z nim przyjeżdżają żona Wendy oraz synek Danny. Pisarz w skupieniu chce pracować nad swoim dziełem. Okazuje się, że komfort bycia w izolacji może mieć swoją cenę: poprzednik Jacka porąbał siekierą żonę i dwie córeczki, po czym się zastrzelił. Torrance jednak niespecjalnie przejmuje się ostrzeżeniami.
Hotel Overlook to miejsce przeklęte. Zbudowany w miejscu pochówku Indian, przechowuje obrazy popełnionych zbrodni. Zamieszkują go zjawy, na początku widziane jedynie przez dziecko, obdarzone darem lśnienia.
Reklama
Główne wątki oraz postaci zaczerpnięte zostały z powieści Stephena Kinga o tym samym tytule, jednak trudno nazwać ten film ekranizacją. Jest to wariacja na temat historii z książki, przełożona na niezwykle kunsztowny język Kubricka.
Reklama
W rzęsiście oświetlonym hotelu rozgrywa się makabra. Raz jest to miejsce przypominające klaustrofobiczną pułapkę, innym razem zaskakuje pustką, bezkresnymi salami balowymi, niekończącymi się korytarzami. Tym samym Kubrick zrywa z motywem zła czającego się w mroku.
Najważniejsze role życiowe głównego bohatera to przede wszystkim nie bycie ojcem i żywicielem rodziny, ale zabójcą. Największy ładunek grozy zawarty jest w jego nagłym szaleństwie, które kieruje agresję wobec najbliższych bohaterowi ludzi, czyli żony i syna. W ten sposób autor "Mechanicznej pomarańczy" wzbogaca repertuar kina grozy, wprowadza charakterystyczny dla swoich dzieł rys szaleństwa, przekonanie o okrutnej naturze człowieka, który korzysta z możliwości czynienia zła.



Jack Torrance uwięziony jest bowiem w labiryncie swojego umysłu, w piekle iluzji, zło działa jego rękami i pochodzi z jego wnętrza. W jego maszynie do pisania żona znajduje kartkę z obsesyjnie powtarzanym jednym zdaniem: "Ciągła praca, brak zabawy, nudzą Jacka takie sprawy". Za niepowodzenia w pisaniu obwinia swoich najbliższych, ostrze frustracji zwracając przeciwko nim. Stopniowo popadając w obłęd, z szatańskim uśmiechem, jak zły wilk tropi swoje bezbronne ofiary.
Stephen King był tak bardzo niezadowolony z tej wizji, że po siedemnastu latach, w 1997 roku, doprowadził do ponownego przeniesienia na ekran "Lśnienia", w formie miniserialu telewizyjnego, przybliżając w kolejnych odcinakach rozpad rodziny Torrance’ów.
Natomiast Kubrick osiągnął swój cel – pewnych scen z filmu nie zapomina się długo, takich jak rajdu Danny’ego na trójkołowym rowerku po hotelowych korytarzach albo jego spotkania z upiornymi bliźniaczkami zapraszającymi do zabawy. Kolejne pokolenia twórców czerpią inspirację z tej hipnotycznej opowieści, a umiejętność Jacka Nicholsona do przemiany w dzikie zwierzę wykorzystał Mike Nichols w filmie "Wilk" z 1994 roku.
Miejsce obciążone pamięcią złych zdarzeń, psychologiczne rozbity bohater i wytwory jego wyobraźni, dziecko postrzegające równoległą rzeczywistość, ratujące świat od potworów – te motywy na dobre przyjęły się w kinie grozy.
Wielopoziomowa konstrukcja filmu sprawia, że badacze ciągle odczytują "Lśnienie" na nowo. Analizując jego bogatą symbolikę, dopatrują się tropów religijnych, choćby w faustowskim zakładzie, który Jack wypowiada sam do siebie: "Sprzedałbym duszę diabłu za łyk alkoholu". Sam Kubrick miał podobno zadzwonić w czasie kręcenia filmu do Stephena Kinga o trzeciej nad ranem i zapytać: "Wierzysz w Boga?".
LŚNIENIE |Wielka Brytania,USA1980 | reżyseria: Stanley Kubrick | obsada: Jack Nicholson, Shelley Duvall I Ale kino! I czwartek, godz. 20.10