Jest rok 1969, w krakowskiej kamienicy ukrywa się podstarzały Stanisław Ignacy Witkiewicz (Jerzy Stuhr). Sfingował swoją śmierć, przeżył wojnę, utrzymuje się ze sprzedaży "cudem odnalezionej" kolekcji portretów swojej kochanki Czesławy Oknińskiej (Ewa Błaszczyk), popija piwo i wymyśla ostatni wielki performance życia. Ma w nim wziąć udział nieświadomy psychodelicznej gry prowadzonej przez artystę młody esbek Łazowski (Maciej Stuhr), który, zbierając materiały mające skompromitować Jerzego Zawieyskiego, przypadkowo trafia na ślad Witkacego. A może nie? Może mieszkanie jest puste, a mieszkający w nim artysta jest urojeniem kobiety, która nie pogodziła się z faktem, że przeżyła ich wspólną próbę samobójczą? Może Łazowski, który brzydząc się swojej roboty, szuka alternatywnej rzeczywistości, w której bohater jego nieukończonej pracy magisterskiej żyje? Jacek Koprowicz zgrabnie balansuje na granicy urojenia i realności. Potrafi wciągnąć widza w grę, niemal do końca nie dając jednoznacznych rozwiązań.
Reżyser, który ostatni film zrobił ponad 20 lat temu, właściwie zawsze poruszał się w rejonach, w które inni filmowcy polscy nie zaglądali. Podobnie jak w przypadku "Mistyfikacji" brał prawdziwą historię nie po to, by opowiedzieć ją od początku do końca, ale by zająć się niedopowiedzeniami, rysami, niejasnymi szczegółami i lukami. Tak było w przypadku "Przeznaczenia" – filmu o Kazimierzu Przerwie-Tetmajerze opowiedzianym z perspektywy jego licznych romansów – czy scenariusza "Ewa paliła camele" o Ewie Braun.



Witkacego rozpracowywał przez lata: wyszukał te fragmenty układanki do teorii o śmierci artysty w 1939 roku niepasujące: pocztówki, które jego znajomi dostawali przez wiele lat po wojnie, ciało, które znaleziono w jego grobie, było niewątpliwie ciałem kobiety, nikt z bliskich nie widział go martwego, a Oknińska sprzedawała po wojnie jego obrazy, które według świadków spłonęły w Powstaniu Warszawskim. Czuć w filmie precyzję, przygotowanie, widać konsekwencję i pomysł na grę, którą reżyser podejmuje zarówno z Witkacym jak i widzem. Ponadto fabuła jest bardzo dobrze wkomponowana w realia historyczne: echa 1968 roku w historii Łazowskiego czy tajemnicza śmierć Zawieyskiego.
Reklama
MISTYFIKACJA | reżyseria: Jacek Koprowicz | Canal+ | środa, godz. 21.00
Reklama