Według danych Nielsen Audience Measurment do rekordu z 2002 r. jednak jeszcze nam daleko. Wtedy statystyczny Polak na oglądanie telewizji w święta przeznaczył ponad 10 minut więcej.
Jeśli chodzi o świąteczną oglądalność, liderem pozostała TVP 1 (średnio 1,83 mln widzów w stosunku do 1,73 mln widzów rok temu). Na drugim miejscu jest TVP 2 (1,48 mln, spadek o 0,39 proc.), dalej Polsat (1,25 mln, spadek o 0,48 proc.) oraz TVN (1,05 mln, spadek o 4,45 proc.).
Największym filmowym hitem tych świąt został „Kevin sam w domu”, którego Polsat pierwotnie miał w ogóle nie emitować. Dopiero po akcji widzów na Facebooku stacja postanowiła pokazać film, który w sobotni wieczór oglądało aż 4,21 mln widzów.
Wyświetlana już wielokrotnie komedia zdystansowała m.in. „Zaczarowaną” (TVP 1, 3,35 mln widzów) oraz „Asteriksa na olimpiadzie” (TVP 1, 3,19 mln widzów).
Reklama