W jutrzejszym odcinku zobaczymy nowego młodego aktora. W roli Łukasza zadebiutuje Adrian Żuchewicz, zajmując tym samym miejsce dotychczasowego aktora, Franka Przybylskiego. Taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy. Franek, aktor grający Łukasza nadal się uczy. Niestety, ma tyle zajęć, że trudno jest mu pogodzić czasochłonną pracę w serialu z zajęciami w szkole. Rodzice chłopca liczyli, że uda się jego rolę ograniczyć do kilku scen, jednak okazało się to niemożliwe. Ostatnio serialowy Łukasz, wyjechał za granicę, więc teraz nie mógł ponownie zniknąć.

"To nie była nasza decyzja. My wybraliśmy tylko moment. Teraz, gdy widzowie nie widzieli Łukasza od roku, zmiana aktora jest najbardziej logiczna” podkreśla scenarzystka, Ilona Łepkowska.

Adrian Żuchewicz gra aktualnie w teatrze. Na castingu do "M jak Miłość” pokonał ponad stu konkurentów. Jego największą zaletą, która przesądziła o wyborze scenarzystów, jest dziecięcy wygląd, rzadko spotykany u chłopców w jego wieku.