Czyżby Joanna Liszowska miała zagrać samą siebie? Aktorka stanowczo zaprzecza: „Jedyne co mam wspólnego z moją bohaterką to wykonywany zawód. Cała reszta jest bardzo daleka ode mnie, ale dzięki temu jest to dla mnie bardzo ciekawe zadanie aktorskie. Moja postać jest ucieleśnieniem stereotypowych wyobrażeń przeciętnego widza na temat gwiazd filmowych. Jest rozkapryszona i ekscentryczna. Zachowuje duży dystans w stosunku do otoczenia, a jej nieodłączne atrybuty to ciemne okulary i kapelusz” - zdradza aktorka.
Joanna Liszowska już rozpoczęła pracę na planie „Na Wspólnej” i jak na razie bardzo sobie chwali udział w serialu. „Jestem mile zaskoczona świetną organizacją pracy na planie. Ekipa jest bardzo sympatyczna i mam nadzieję, że zagoszczę tu na dłużej" - opowiada.
Nic dziwnego, że aktorka ma nadzieję na dłuższą współpracę z telewizją TVN, skoro show Polsatu „Jak Oni Śpiewają dobiegło już końca, a nowej edycji nie będzie…
Joanna Liszowska już wkrótce dołączy do obsady serialu „Na Wspólnej”. Aktorka wcieli się w postać gwiazdy, którą będzie ochraniał Sławomir Dziedzic (Mariusz Słupiński). Jak wam się podoba ten pomysł?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama