Oto najsłabszy z popołudniowych seriali

Dwójka od trzech tygodni emituje serial „Dr Martin”. Produkcja pokazywana jest w te same dni tygodnia, co bijący rekordy popularności „Doktor House”. Wygląda jednak na to, że plan prezentowania dwóch seriali o lekarzach jednego dnia się nie powiódł i nowy serial nie cieszy się uznaniem widzów.

Dwójka przegrywa z konkurencją, poza tym w porze emisji serialu ma gorsze wyniki, niż miała przed rokiem. Pierwszych sześć odcinków „Doktora Martina” obejrzało średnio 960 tys. osób. Przed rokiem w tym samym paśmie Dwójka zgromadziła 1,61 miliona widzów. Liderem w czasie emisji „Doktora Martina” jest Jedynka, która pokazuje serial „Plebania”, oraz teleturniej „Jaka to melodia?”, na drugiej pozycji znalazł się TVN z „Brzydulą” i „Detektywami”, a na trzeciej Polsat i serial „Pierwsza miłość”. „Dr. Martina” oglądają przede wszystkim kobiety, widzowie po czterdziestce, mieszkańcy wsi i osoby z wykształceniem podstawowym.

Reklama