Przez ostanie pięć liczba pokazanych aktów przemocy wobec kobiet wzrosła o 120 procent. W najgorszej sytuacji są nastolatki. O ponad 400 procent wzrosła liczba pokazanych scen przemocy, w których nastoletnie dziewczęta są ofiarami, nie zawsze sadystycznych morderców.
Według opublikowanego raportu fala przemocy wobec płci pięknej zalała telewizję z powodu satyrycznych kreskówek "Family Guy" i "American Dad". Szczyt miała osiągnąć w odcinku wyemitowanym w maju, gdy Peter Griffin w ramach XVIII-wiecznej procedury rozwodowej zabija swoją żonę strzałem w głowę...
Dalsza promocja przemocy wobec kobiet ma doprowadzić do totalnej degeneracji społeczeństwa. Hasło "Dziewczynek nie bije się nawet kwiatkiem" w dobie Lary Croft traci odrobinę na aktualności...
