W ostatnim sezonie serialu "Przyjaciółki" z produkcją na dobre pożegnała się Anita Sokołowska. Grana przez nią Zuza miała wznowę nowotworu i zmarła. Małgorzata Socha w rozmowie z dziennik.pl przyznała, że bardzo żałuje tej decyzji koleżanki po fachu.
Bardzo smutno. Z Anitą przyjaźniłam się. Wiedziałyśmy wszystkie o jej decyzji, ale miałyśmy nadzieję, że niektóre rzeczy nie nadejdą, odciągałam tę myśl od siebie. Stało się to nieuchronne. Serial jest realizowany bez niej. Bardzo żałuję tego osobiście, że zdecydowała się odejść, ale szanuję jej decyzję - mówi Socha.
Małgorzata Socha o Agnieszce Sienkiewicz: Wierzę, że dużo fajnego wniesie do serialu
W rozmowie z dziennik.pl odniosła się też do powrotu Agnieszki Sienkiewicz. Serialowa Dorotka pojawiła się w ostatnim odcinku tej serii. Najwyraźniej namiesza w kolejnym sezonie.
Rzeczywiście tu z jednej strony smutek, że odchodzi Anita, ale rekompensata dla widzów, że pojawia się Dorotka, czyli Agnieszka Sienkiewicz. Też się kolegowałyśmy, przyjaźniłyśmy. Wierzę, że dużo fajnego wniesie do serialu. Jest dowcipna, piękna, inteligentna - tak Małgorzata Socha komplementuje Agnieszkę Sienkiewicz.