Artur Barciś wcielił się w najnowszej produkcji TVP w rolę komunistycznego polityka z KC PZPR, a dokładnie Władysława Gomułki.
Widzowie nie zobaczyli go jednak na ekranie.
"Fakt" skontaktował się z aktorem i zapytał o powód usunięcia go z serialu o Agnieszce Osieckiej. Aktor nie ukrywał, że żałuje tego, że nie pokazano go w serialu.
Taki los aktora, że czasem go wytną. Tak się zdarza, że przy montażu coś wypada, a ja zagrałem tam tylko jedną scenę. Żałuję, że tak się stało, ale cóż ja mogę na to powiedzieć? Widocznie odcinek był za długi albo były jakieś inne przyczyny, o których mi nie wiadomo - stwierdził.
W główną rolę Agnieszki Osieckiej wcieliły się dwie aktorki: Eliza Rycembel oraz Magdalena Popławska.
W "Osieckiej" grają również m.in. Piotr Żurawski (jako Daniel Passent, mąż Agnieszki Osieckiej) oraz Maria Pakulnis i Jan Frycz (Maria i Wiktor Osieccy, rodzice Osieckiej). W drugoplanowe postacie wcielili się m.in. Jędrzej Hycnar (Marek Hłasko), Barbara Garstka (Elżbieta Czyżewska), Oskar Borkowski (Zbigniew Cybulski), Aleksandra Pisula (Olga Lipińska), Paulina Chruściel (Magda Umer), Patryk Szwichtenberg (Seweryn Krajewski) i Karolina Piechota (Maryla Rodowicz).