Alicja Bachleda-Curuś w serialu "Pod powierzchnią" miała wystąpić u boku Bartłomieja Topy. Aktorki duet miał zagrać z pozoru szczęśliwe małżeństwo, które skrywa pewną tajemnicę. Dziś jednak, na instagramowym profilu Bachledy-Curuś pojawił się komunikat, w którym aktorka informuje, że z powodów osobistych była zmuszona zrezygnować z tej roli:
Drodzy moi:) Jakiś czas temu w mediach pojawił się komunikat, że zagram główną rolę w nowym serialu TVN „Pod powierzchnią”. Niestety z przyczyn osobistych i rodzinnych nie będę mogła wziąć udziału w tej produkcji. Raz jeszcze dziekuję za zaufanie w powierzeniu mi tej roli. Serce boli, ale sami wiecie, że życie pisze czasami różne scenariusze. Ekipa i twórcy tego projektu (wspaniała obsada i reżyser, Borys Lankosz, z którym od momentu naszego pierwszego spotkania filmowego marze o wspołpracy) wkładaja w niego wiele uczucia i pasji, co sprawia, że powstanie coś naprawde wyjatkowego. Mam nadzeję, że kiedyś znów połaczy nas równie ciekawy projekt. Trzymam mocno kciuki za cala ekipe i z niecierpliwością czekam na emisję pierwszego odcinka. Polecam wszystkim!
W "Pod powierzchnią" Alicję Bachledę-Curuś zastąpi Magdalena Boczarska. Aktorka nowym projektem pochwaliła się na Instagramie:
Dawno mnie tu nie było, ale skoro już wróciłam, to z konkretem 🥊 Cieszę się na maxa, że zobaczycie mnie od października w nowej, dużej i ważnej dla mnie roli. Będzie się działo! 💥🌪 @tvn.pl #podpowierzchnia #actress #newproduction #news
"Pod powierzchnią", w reżyserii Borysa Lankosza, opowiadać będzie o mrocznych tajemnicach, jakie kryją się za zamkniętymi drzwiami naszych domów. O kłamstwach, za które trzeba zapłacić najwyższą cenę i o grzechach, które niszczą nas samych. To próba odpowiedzi na pytanie, jak dobrze znamy tych, których kochamy najbardziej.
Serial "Pod powierzchnią" jest kolejnym autorskim projektem stacji TVN, od początku rozwijanym przez Zespół Produkcji Fabularnej, który nadzoruje Marta Grela-Gorostiza.