Gośkę poznałam na planie Rozlewiska! Przyjechała pewnego dnia do Ostródy i od samego początku ją pokochałam! Serio! Śliczna, mądra , cudowna... najprościej mówiąc dziewczyna SKARB !Ma super syna ,cudowną rodzinę i pasję o której potrafiła opowiadać godzinami - napisała Olga Frycz na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

Reklama

W dalszej części wpisu aktorka wyjaśnia, że jej koleżanka cierpi na poważną chorobę:

Rezonans Magnetyczny pokazał guza mózgu . Usłyszała wtedy, że jest bardzo duży i nie ma na co czekać-trzeba szybko operować!!! stało się-już po tygodniu miała operacje usunięcia guza-czego żałuje do dzisiaj.Już wtedy wyczytała w internecie o zabiegu Gamma Knife w Pradze,ale profesor (dupek) nie chciał o tym słyszeć, powiedział, że nie ma na to czasu.
Niestety guza ze względu na jego beznadziejne położenie (zatoka jamista, obrasta nerw wzrokowy i okoruchowy) nie udało się usunąć w całości, nerwy zostały uszkodzone,przez co nie widzi i nie mam pełnej ruchomości w oku!

Frycz pisze także, że guz wciąż się powiększa, a Pasternak musi poddać się kolejnej operacji i kosztownemu leczeniu:

Rok czasu było w miarę spokojnie... niestety 13 lutego 2014 po kolejnym Rezonansie okazało się, że rozrasta się na namiot móżdżku i nerw słuchowy. Potrzebne jest więc kolejne Gamma Knife, CyberKnife, lub operacja (ale znów tylko kawałka guza i wiąże się to z kolejnymi upośledzeniami). Gosia jest w w fundacji na którą można odpisać 1%podatku , a oni z nazbieranej na Nią kwotę finansują część leczenia i leki. KRS 0000033301 w celu należy wpisać: Małgorzata Pasternak.
Wczoraj Gosia wysłała mi smsa " ..........i proszę Cie, nie przejmuj się problemami i pierdołami ...nie warto!!!" Bardzo Was proszę o pomoc !

Małgorzacie Pasternak życzymy powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki za powodzenie operacji. Świadomość, iż w swoim otoczeniu ma takie osoby, jak Olga Frycz, które wspierają ją w trudnych chwilach i są gotowe do pomocy, z pewnością dodaje jej sił.