"Miłość na bogato" to serial stacji VIVA Polska, który znalazł się na ustach całej Polski. W produkcji występują amatorzy, wcielający się w rolę bogatych młodych ludzi z Warszawy. Szampan na śniadanie, drogie samochody i luksusowe apartamenty, a przede wszystkim żenująco słaba polszczyzna, stały się powodem wyśmiewania samej produkcji oraz występujących w niej osób.
Marcela Leszczak, będąc gościem programu "Dzień Dobry TVN", została zapytana o to przez Marcina Prokopa:
Po tym, jak ten serial został wyemitowany, w Internecie natychmiast pojawiło się wiele stron i grup na Facebooku, które się z tego serialu i z was poniekąd trochę śmieją. Jak się czujesz w roli osoby, z której śmieją się w Polsce?
Okazało się, że modelka nie przejmuje się taką krytyką:
Nie wiem, czy tak naprawdę się ze mnie śmieją. Nienawiść w sieci jest skutkiem zakompleksionych ludzi, nie wiem co jest powodem tego, że się śmieją ze mnie.
Dorota Wellman zapytała Marcelę także o to, czy aktorstwo traktuje poważnie i zamierza dalej podążać zawodowo tą drogą, czy też jest to dla niej jedynie przygoda.
Ciężko mi na tą chwilę powiedzieć. Chciałam po prostu spróbować i spróbowałam i modelingu i aktorstwa. Lubię to. - odparła Leszczak
Czy wróżycie jej karierę aktorską?