Przypomnijmy iż spór pomiędzy Magdą Schejbal i producentem "Szpilek na Giewoncie" rozpoczął się wówczas, gdy aktorka po swoim odejściu z serialu, udzieliła głośnego wywiadu, w którym oskarżyła produkcję o mobbing, który o mały włos nie doprowadził jej do poronienia. W odpowiedzi na te zarzuty, firma producencka stwierdziła że to pomówienia aktorki, której nie udało się wyłudzić wyższego wynagrodzenia. Do sądu trafił także pozew przeciwko Schejbal o zniesławienie.
Sprawa toczy się już od wielu miesięcy, wszystko wskazuje jednak na to, że gwiazda ma małe szanse na wygraną.
Proces idzie nie po jej myśli. Wielu świadków zeznaje na jej niekorzyść. Mówią, że Magda była dobrze traktowana na planie. - przyznaje w rozmowie z "Rewią" znajomy aktorki
W dodatku cały konflikt i obecny proces nie wypłynęły pozytywnie na wizerunek Schejbal w branży. Od czasu odejścia ze "Szpilek na Giewoncie", aktorka ma problemy z uzyskaniem znaczącej roli w jakimkolwiek serialu
Zaczyna trochę obawiać się o swoją przyszłość. W wyniku ostatniego konfliktu nie dostaje propozycji. Wydaje dużo pieniędzy na prawników. I ma trochę żal do ukochanego, którego uczyniła swoim menedżerem, że nie pozyskuje dla niej nowych ról w serialach, kontraktach reklamowych czy propozycji prowadzenia imprez. - powiedział informator "Rewii"