Polskie gwiazdy o in vitro. Kto jest za, a kto przeciw?
1
Małgorzata Rozenek dzięki metodzie in vitro ma dwóch, wspaniałych synów. Nic dziwnego, że ataki na tę procedurę bardzo ją oburzają:
"Nie mogę słuchać tego, co teraz się dzieje wokół in vitro. Cały czas powtarzam: ta metoda, przeprowadzona w sposób rzetelny, jest etyczna. Energia polityków powinna skupiać się na kontroli klinik przeprowadzających in vitro, a nie na karaniu ludzi, którzy z niego korzystają." – powiedziała perfekcyjna pani domu w rozmowie z Fleszem.
AKPA
2
Małgorzata Kożuchowska w wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva!" wyznała, że choć nie jest przeciwniczką in vitro, to sumienie kazało jej zawalczyć o dziecko inną metodą:
"Pytanie, „z jakiego powodu nie jestem jeszcze mamą i czy w ogóle mogę nią zostać” padło setki razy. A ja nie chciałam się z tego tłumaczyć. Żadna kobieta nie chce. Potem wielokrotnie wyciągano to jedno zdanie, nadając mu najwygodniejszą interpretację: Kożuchowska przeciwna in vitro, Kożuchowska krytykuje in vitro itp. A ja nigdy czegoś podobnego nie powiedziałam. Powiedziałam jedynie, że nie mam ochoty na in vitro. Nikomu nie narzucam swojego punktu widzenia, ale też proszę o uszanowanie mojego. To jest tak intymna sprawa, że każda kobieta, każda para powinna rozważyć to w ciszy swojego sumienia. Ja postanowiłam o dziecko zawalczyć inaczej."
AKPA
3
Jerzy Zelnik swego czasu na antenie TVN24 powiedział:
"Ostatnio rodzą się liczne dzieciaki z tego in vitro, koszmarnie chore, połamane."
Następnie aktor przeprosił za swoją wypowiedź i wyjaśnił, iż chodziło mu o "zwiększone ryzyko narodzin przy pomocy tej metody."
AKPA
4
Na antenie TVN24 z Jerzym Zelnikiem na temat in vitro dyskutował Maciej Maleńczuk. Muzyk nie zgadzał się z aktorem, który twierdził, że dzieci poczęte metodą in vitro są "koszmarnie chore i połamane". Maleńczuk zripostował:
"Znam ludzi, którzy mają dzieci z in vitro, i one są zdrowe."
TVN
5
Natalia Siwiec nie ma wątpliwości co do tego, że metoda in vitro powinna być dostępna dla każdej kobiety:
"Staram się postawić po stronie kobiet, które faktycznie nie mogą mieć dzieci. Uważam, że nigdy in vitro nie powinno być zabronione, tylko ogólnodostępne. Co mają zrobić te biedne kobiety, które nie mogą mieć dzieci? To, co się dzieje w Polsce, to jest cyrk. Gdyby była taka potrzeba na pewno skorzystałabym z takiej metody. Mam nadzieję, że jednak nie będę musiała." - powiedziała w rozmowie z pudelek.pl
AKPA
6 Michał Piróg również nie jest przeciwnikiem in vitro, co więcej wyznał w jednym z wywiadów, że wraz ze swoim partnerem rozważają możliwość posiadania dziecka dzięki in vitro i surogatce.
AKPA
7
Bogna Sworowska, podobnie jak Małgorzata Rozenek, tylko dzięki in vitro może cieszyć się macierzyństwem:
"Czuję po prostu obowiązek włączyć się do ogólnopolskiej dyskusji, nie jestem zakłamana. Dumna jestem z tego, że mogłam skorzystać z metody in vitro i że mam Ivana, który jest fantastycznym chłopcem. Nigdy nie traktowałam tej decyzji w kategoriach jakiegoś wyboru pomiędzy Bogiem a szatanem. Nie mieściło mi się w głowie, że decydując się na sztuczne zapłodnienie, opowiadam się po czyjejś stronie. Jestem osobą wierzącą. Skorzystałam z dobrodziejstwa, jakie niosą nasze czasy." - powiedziała w rozmowie z "Viva!"
AKPA
8
Zwykle, obiekcje wobec in vitro występują u osób religijnych, które postępują zgodnie z naukami Kościoła, głoszącego iż jest to metoda wysoce nieetyczna. Teresa Lipowska zapewnia jednak, że choć uważa się za osobę wierzącą, nie miałaby problemów z poddaniem się in vitro:
"Jestem osobą wierzącą i praktykującą, a mimo to gdybym za moich czasów była taka możliwość, zdecydowałabym się na taki krok. Mimo swojego katolicyzmu nigdy nie potępiam par, które podejmują taką próbę. Rozumiem ich ogromne pragnienie bycia rodzicami. Dzieci powinny mieć te osoby, które tego chcą, a nie odwrotnie, bo tylko wtedy będą szczęśliwe." - powiedziała Teresa Lipowska w rozmowie z "Rewią"
AKPA
9
Kacper Kuszewski na temat in vitro dyskutował w programie "Świat się kręci". Aktor zauważa, że dla wielu par jest to jedyna szansa na dziecko:
"Ja sobie pozwolę przerwać! - powiedział Kuszewski przerywając ideologiczne wywody swoich przedmówców. Problem polega na tym, że za każdym razem, gdy zaczyna się dyskusja o in vitro i od razu państwo zaczynają prezentować monologi dotyczące swoich poglądów etycznych! In vitro jest faktem i od 20 lat rodzą się dzieci tą metodą poczęte. Ta metoda na świecie jest używana i nawet jeśli w Polsce zostałaby zakazana z przyczyn ideologicznych, to ludzie będą jeździć gdzieś indziej. (...) Dla wielu par jest to jedyna szansa, żeby mieć dziecko. Ta ustawa jest potrzebna. Więc może zamiast mówić o tym, co nosimy pod serduszkiem, o mordowaniu braciszków i siostrzyczek, porozmawiajmy o tym, jak ta ustawa powinna wyglądać."
AKPA
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję