Złośliwości w show biznesie. Kto komu ostatnio przygadał?

1

2 Pomiędzy Edytą Górniak i Magdą Gessler zawrzało, po tym, jak piosenkarka nazwała restauratorkę "kucharką". "Nie jestem kucharką!Jestem człowiekiem renesansu, który kreuje nowe smaki, rewolucjonizuje niedziałające restauracje, maluje, dekoruje wnętrza, smakuje życie. Od kilku lat z sukcesem funkcjonuję w mediach, stąd nominacja do tytułu "Róże Gali" w tej kategorii. Żałuję, że Edyta nie ma czasu na przyjrzenie się temu, co robię. Serdecznie zapraszam ją na kolację... " - odpowiedziała divie gwiazda TVN.

3 Kuba Wojewódzki, rozmawiając w swoim programie z Maciejem Musiałem, pozwolił sobie na drwinę z Tomasza Karolaka: "Martwi mnie, że twoim mentorem, nie tylko w sprawach męsko-damskich, jest Tomek Karolak. Bo jego narzeczona Viola powiedziała mi, że jest jak mikrofalówka. 30 sekund i po sprawie. A wiesz, co mi powiedziała jego była dziewczyna, Magda Boczarska? Po czym poznać, że Karolak miał orgazm? Bo chrapie. Nie jest do dobry mentor."

4 Katarzyna Dowbor poczuła się urażona sugestią, jakoby prowadzony przez nią program "Nasz nowy dom", był pomysłem Agaty Młynarskiej. W związku z tym, prezenterka pozwoliła sobie na małą złośliwość: "Pani Młynarska nie jest aż takim geniuszem. Nie miała ochoty prowadzić tego projektu ani się w niego angażować, ja się tym zajęłam z wielką chęcią." - powiedziała w rozmowie z "Faktem"

5 Magda Schejbal pozwoliła sobie na złośliwy komentarz nośnie Marty Żmudy Trzebiatowskiej: "Na pewno nie jestem Martą Żmudą Trzebiatowską, co mnie bardzo martwi. Całe moje życie zawodowe chciałam, wolałabym być podobna do niej. (...) W Polsce nie trzeba mieć wielkiego talentu, wystarczy być ładnym, żeby coś osiągnąć. Ale osoby, które karierę aktorską chcą zacząć od operacji nosa, szybko się rozczarują, bo to jest ciężka praca." - powiedziała w talk show Magdaleny Mołek "W roli głównej"

6 Maryla Rodowicz w jednym z ostatnich wywiadów zakpiła z gwiazdorskich zachcianek Edyty Górniak: "Jak czytam wymagania niektórych gwiazd, to włos się na głowie jeży. Jak Edyta Górniak chce mieć specjalne lustro z lampami, to niech sobie zamówi i je ze sobą wozi. Ja mam dwa takie lustra. Jedno jeździ na koncerty, a drugie mam w domu, gdy przychodzi do mnie moja kosmetyczka i mnie maluje. Żebym je kazała jednak komuś załatwiać? No bez przesady!"