Pazura ma na swoim koncie wiele docenionych ról filmowych i choć niektórzy twierdzą, że z biegiem lat jego kreacje są coraz lepsze, szczyt popularności tego aktora to bez wątpienia lata 90. Sukces takich filmów, jak "Psy", "Killer", "Nic śmiesznego" czy "Tato" uczyniły z Cezarego Pazury jedną z największych gwiazd polskiego kina. Nic więc dziwnego, że młodzi ludzie, marzący o karierze aktorskiej podziwiali jego talent i polowali na autograf. Jednym z takich wielbicieli talentu Czarka był Wojciech Mecwaldowski.
Na swoim Instagramie Pazura pokazał właśnie zdjęcie sprzed 20 lat, kiedy to 19-letni wówczas Wojciech poprosił go o wspólne zdjęcie:
W 1999 roku na festiwalu w Międzyzdrojach jakiś „chłystek” przerwał nam „śniadanie mistrzów”, żeby zrobić sobie zdjęcie. Ten gość to Wojciech Mecwaldowski. Mój kolega. Wybitny aktor. Jego rola w filmie „Juliusz” przejdzie do historii polskiej komedii...!
Tak. Czas jest nieubłagany- widać po fotografii. Dla Ciebie Wojtek😂
Pod postem jeden z internautów zapytał Cezarego Pazurę, czy to on natchnął młodego Wojciecha Mecwaldowskiego do zostania aktorem:
On już wiedział że będzie dobry? Czy spotkanie z Tobą nakreciło go na aktorstwo wyższego poziomu?
Czarek odpowiedział:
Namówiłem go, żeby próbował. Posłuchał niestety