O problemie niedyskretnych, a tym samym czasem mocno krzywdzących pytań o ciążę i plany powiększenia rodziny mówiło już wiele gwiazdy i celebrytek nie tylko w Polsce i na świecie. Swego czasu głośno było o wypowiedzi Jennifer Aniston która wyznała, że przez lata zmagała się z takim nietaktem ze strony fanów i dziennikarzy.

Reklama

W Polsce uwagę na ten problem zwracały między innymi Magdalena Cielecka, Paulina Sykut-Jeżyna, a ostatnio Aleksandra Żebrowska i Agnieszka Hyży. Wszystkie panie mówiły i pisały o tym jak duże niekiedy dramaty mogą kryć się za z pozoru niewinnym pytaniem "czy planujesz dziecko".

Wczoraj po raz kolejny temat ten poruszyła Zofia Zborowska. Aktorka została bowiem zapytana podczas czatu z fanami o to, czy wraz z mężem Andrzejem Wroną planują powiększenie rodziny. Zosia odparła zirytowana:

Planować to możesz urlop, dziewczynko

Kiedy internautka oburzyła się na rzekomo niegrzeczną odpowiedź, Zborowska postanowiła raz jeszcze wyjaśnić, dlaczego pytanie kogokolwiek o ciążę czy chęć posiadania dziecka jest ogromnym nietaktem:

Reklama

Głupie to są właśnie takie pytania i wiadomości. Ja na przykład jeśli kogoś nie znam bardzo dobrze, to nie zapytam się go o to, czy chce mieć dzieci albo dlaczego ich nie ma. Jest to dla mnie absolutny szczyt braku kultury. W XXI wieku kwestia "posiadania" dzieci jest tak cholernie indywidualną i prywatną sprawą, że aż mnie krew zalewa, jak widzę tego typu wiadomości do mnie albo do moich koleżanek.

Zosia wytłumaczyła wścibskiej kobiecie, jak wiele, niekiedy trudnych kwestii, może kryć się za brakiem potomstwa:

Reklama

Może nie chcę mieć dzieci? Może nie mogę? Może nie stać mnie na in vitro (dziękujemy PiS), więc moje marzenie nigdy się nie spełni. Może poroniłam i boję się podjąć kolejną próbę? Może mój partner/partnerka nie chcą, a ja chcę i jest to dla mnie bardzo bolesne, bo ja bym chciała. Może staram się od wielu miesięcy i nam nie wychodzi? Może jestem chora i boję się, że moje dziecko odziedziczy chorobę?

Jest tysiące powodów, zatem k**wa mać ludzie myślcie, zanim po raz kolejny żądacie takie pytanie, albo jak jak ta pani - oburzycie się, że ktoś na chamskie pytanie odpowiada równie chamsko. P.S. I najgorsze jest to, że w 99% te pytania i pretensje są właśnie od kobiet