Paulina Smaszcz-Kurzajewska na początku tego roku oficjalnie zakończyła swoje małżeństwo z Maciejem Kurzajewskim. Kilka miesięcy później, w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. W maju Paulina pochwaliła się nowym związkiem na Facebooku, pokazując wspólne zdjęcie z ukochanym. Pod jedynym ze wspólnych zdjęć napisała "kocham i jestem kochana". Wszystko wskazywało na to, że ta relacja ma przed sobą przyszłość.

Reklama

Niestety Smaszcz właśnie poinformowała na Facebooku, że ten związek to już przeszłość. Dziennikarka nie szczędziła przy tym byłemu partnerowi ostrych słów:

Szanowni Państwo,
po kolejnych doniesieniach mediów, które są przeklejane, powtarzane, bez wiarygodności i bezmyślnie, bez mojego potwierdzenia lub możliwości zaprzeczenia, po raz kolejny informuję, że nic już nie łączy mnie z panem Rafałem Krauze, który jest opisywany jako „tajemniczy biznesmen”. Nic mnie z nim nie łączy i proszę nie łączyć mojego nazwiska z jego nazwiskiem. To znajomy, który pojawia się na wspólnych imprezach, a jego niechlubna bawidamkowa przeszłość i teraźniejszość mnie już nie dotyczy.

Smaszcz odniosła się także do posta, w którym pisała, że kocha i jest kochana:

„Jestem kochana i kocham” moich synów!!! Ten cytat dotyczył tylko moich dzieci, z którymi zawsze na zawsze będzie łączyć mnie największa miłość, bo to miłość MATCZYNA.
Jeśli spotkam męskie cudo, to na pewno będzie to ktoś: wartościowy, lojalny, prawdomówny, przystojny i wyjątkowy, który cieszy się szacunkiem i opinią 100% mężczyzny. Ktoś kto spowoduje, że dojrzała kobieta, którą jestem, jeszcze uwierzy w szczerość relacji i związku opartego na lojalności i wsparciu. Tacy mężczyźni istniejąJak spotkam to oszaleję dojrzale!
Byle kto mnie nie interesuje i byle komu nie będę poświęcać uwagi, energii, czy zainteresowania. W przyszłość patrzę z nadzieją i optymizmem, bo cieszę się drobnostkami i codziennością.
Jestem samodzielna, wykształcona i dokładnie wiem czego chcę i czego oczekuję od życia, dając wiele w zamian. To zostanie mi już na zawsze, bo ciężko na to pracowałam.


Tydzień temu Paulina Smaszcz-Kurzajewska pokazała, jak spędza miło czas nad polskim morzem w towarzystwie byłego męża. Dobrze, że w trudnych chwilach może liczyć na jego wsparcie.