W polskim Sejmie po raz kolejny trwają prace nad zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej. Chodzi o wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu. W związku z epidemią i zakazem zgromadzeń, tysiące Polek przeciwnych tym zmianom nie mogąc protestować na ulicach, zamieszczało swój sprzeciw w mediach społecznościowych. W tym gronie znalazło się wiele znanych postaci takich, jak Anja Rubik, Małgorzata Rozenek, Kinga Rusin, Beata Kozidrak czy Monika Zamachowska.

Reklama

W dyskusji pojawiły się także głosy drugiej strony. Wśród przeciwników aborcji znaleźli się między innymi Marcela Leszczak i Tomasz Wolny. Dziennikarz TVP na swoim Instagramie posłużył się mało subtelną, emocjonalną manipulacją. Publikując zdjęcie w otoczeniu osób z zespołem Downa napisał:

Przy okazji kolejnej burzy wokół aborcji mam pytanie spostrzegawczość ⬇️ Ile osób byłoby na zdjęciu gdyby nasze Mamy skorzystały z tzw. "przesłanki eugenicznej"? Tak.

Byłbym samiuteńki sam, ponieważ jedną z głównych przyczyn aborcji w Polsce jest wykrycie Zespołu Downa. Jak u mojego duchowego brata #Kuba_Ruciński i całej tej mojej ukochanej eki♥️😎
Niewtajeniczonym zdradzę, że chodzi o slynny, dodatkowy chromosom miłości! #21chromosomów

Zawsze za Życiem! Każdym Życiem i na każdym jego etapie.




Wolny dodał jednak:

Reklama

Jednocześnie jestem absolutnie przeciw karaniu czy piętnowaniu osób, które zdecydowały się na aborcje. Nie osądzać, a otaczać wsparciem! A przede wszystkim trzeba nie tylko chylić czoła, ale zapewnić najszerszą pomoc tym Rodzicom, którzy mimo wszystko urodzili i każdego dnia, walczą o jak najlepsze życie dla swoich dzieci. Od tego zaczynajmy jakiekolwiek zmiany!

To jednak nie koniec przemyśleń Tomasza Wolnego na temat aborcji. Dziennikarz zwrócił uwagę na rolę mężczyzn w tym zagadnieniu:

I na koniec. #Aborcjia nie jest wyłącznie sprawą kobiet. Polecam na ten temat wpis @bogaty.official : "Po tym poznaje się mężczyzn, że biorą odpowiedzialność za swoje wybory i życie. A w kwestii aborcji, również za życie dziecka i jego mamy.
Mężczyzna nie mówi: "nic się nie martw - usuniemy".
Mężczyzna mówi: "nic się nie martw - zatroszczę się o Ciebie i NASZE dziecko".
Nasza wielka rola w tym Panowie, żeby #piekłokobiet zamienić w niebo." I tu potrzeba nam największej edukacji.
Podobnie jak w przypadku kultury i rozmowy na tak trudne tematy. Próbujmy!