O związku Edwarda Miszczaka i Anny Cieślak jako pierwszy napisał Pudelek. Dyrektor programowy TVN i aktorka spotykają się ponoć od ostatniej jesieni, a Miszczak zdążył już przedstawić ukochaną na spotkaniu topowej kadry menadżerów swojej stacji.

Reklama

O nową miłość Anny Cieślak, "Fakt" postanowił zapytać jej wujka - Bronisława Cieślaka. Odtwórca roli porucznika Borewicza w kultowym serialu "07 zgłoś się" nie ma nic przeciwko temu, że jego bratanica związała się z dużo starszym od siebie mężczyzną. Co więcej, aktor twierdzi, że zna jej wybranka od lat i uważa go za dobrego człowieka, dlatego jest spokojny o Anię:

Znam Edwarda niemal 100 lat, jeszcze z jego krakowskich czasów, toteż nie jest to dla mnie nowa osoba. To prawy człowiek, więc się nie martwię o Anię. O ich związku dowiedziałem się już jakiś czas temu, więc mnie to nie zaskakuje. Życzę im wszystkiego najlepszego – powiedział w rozmowie z tabloidem

Tymczasem sami zakochani na razie nie afiszują się ze swoim związkiem i odmawiają komentowania doniesień w mediach.