Zamknięta od kilku tygodni w domu z mężem, Doda postanowiła urządzić mu tradycyjny śmigus-dyngus. Na Instagramie piosenkarka pokazała, jak próbowała tego dnia upolować Emila. Najpierw chciała wylać mu wiadro wody na głowę na tarasie.

Reklama

Kiedy ten plan się nie powiódł, Doda zaczaiła się na męża pod windą. Tym razem Emil nie miał szans na ucieczkę przed żoną uzbrojoną w wiadro z wodą.

Ukochany nie został jednak Dodzie dłużny i oblał ją wodą, kiedy była w łazience.

Trzeba przyznać, że państwo Stępień wiedzą, jak się bawić we własnym towarzystwie.