Górniak skorzystała z możliwości, jaką dała Polakom akcja "LOT do domu" zorganizowana przez polski rząd i linie lotnicze LOT i wróciła ze Stanów Zjednoczonych do kraju.

Reklama

Dawno nie cieszyłam się tak na powrót do Polski. Chciałam i musiałam być bliżej mojego dziecka i bliżej mojego kraju. Nie było to proste, ale się udało. Dziękuję Polskim Liniom Lotniczym LOT i całej Załodze za bezpieczny powrót do domu - cieszyła się na swoim Instagramie pokazując fotkę z samolotu.

Po przylocie do kraju Edyta musiała poddać się obowiązkowej, dwutygodniowej kwarantannie. Jak podaje Pudelek, piosenkarka na czas kwarantanny zaszyła się w swoim apartamencie w Gdańsku. Na szczęście, w tym trudnym czasie może liczyć na pomoc przyjaciela, Tomasza Mazurkiewicza. Rok temu piłkarz i piosenkarka byli często widywani razem, a media plotkowały o romansie. Po pewnym czasie jednak temat przycichł. Teraz wszystko wskazuje na to, że Górniak i Mazurkiewicz wciąż utrzymują przyjacielskie relacje:

Edyta rzeczywiście ma kontakt z Tomkiem. To on podrzuca jej niezbędne zakupy. Edyta przestrzega bowiem zasad kwarantanny i przebywa zamknięta w swoim apartamencie 24 godziny na dobę. Policja odwiedza ją dwa razy dziennie, żeby sprawdzić, czy jest w domu - zdradza informator Pudelka.