Zarówno książkom, jak i filmowi Blanki Lipińskiej zarzuca się brak jakichkolwiek wartości literackich oraz ogromną szkodliwość społeczną przejawiającą się w romantyzowaniu gwałtu i przemocowego związku. Sama autorka nie przejmuje się jednak krytyką, bowiem jej twórczość i tak znajduje rzesze odbiorców. Jej książki są bestsellerami, a filmowa ekranizacja jednej z nich przyciągnęła do kin już ponad milion widzów.

Reklama

Zapytana przez Pudelka, czy film "365 dni" uczynił z niej milionerkę, odparła:

Książki to sprawiły

Lipińska dodała także, że choć od dłuższego czasu pracuje nad kolejną książką, ilość obowiązków zawodowych nie pozwala na jej dokończenie:

Fani chcą serial, film, Lipińską w telewizji, książkę. Jestem jedna, a dobra ma 24 godziny. Nie zamierzam korzystać z "gołsta". Albo piszę swoje książki, albo ich nie wydaje. Nie robię tego dla pieniędzy tylko dla "funu" albo żeby wsadzić kij w mrowisko polskiego show biznesu - zapewniła.